Pożary w Albercie zagrażają produkcji ropy naftowej

Szalejące w Albercie pożary lasów wciąż się rozprzestrzeniają, zagrażając dalszej produkcji ropy naftowej i powodując konieczność ewakuacji.

Na początku lipca firma Suncor ogłosiła ograniczenie wydobycia ze złoża Firebag w związku z ewakuacją pracowników. W tym tygodniu także firma Imperial Oil poinformowała o ewakuacji części pracowników pracujących przy eksploatacji złoża Kearl. Firebag i Kearl odpowiadają łącznie za dzienne wydobycie ponad 500 tys. baryłek ropy naftowej.

Agencja Reutera w swoim raporcie zwróciła uwagę, że aż dwie trzecie produkcji ropy naftowej w Albercie pochodzi z regionu piasków bitumicznych, a sytuacja z pożarami lasów niepokoi niektórych analityków, którzy obawiają się, że może ona wpłynąć na dalsze wydobycie. W tym tygodniu aktywnych było tam 175 pożarów lasów, z czego dwanaście znajdowało się w rejonie Fort McMurray – największym centrum produkcji piasków bitumicznych w Albercie.
Źródło: e-petrol.pl

Wyślij zapytanie